SZCZĄTKI SAMOLOTU PZL P.11C POR. STEFANA OKRZEI ODNALEZIONE

Przez wiele lat po zakończeniu II wojny światowej heroiczne walki polskich lotników z Niemcami były zakłamywane i przemilczane. Stowarzyszenie „Wizna 1939” przywraca bohaterom pamięć i prowadzi badania miejsc lotniczych walk. Tym razem odnaleźliśmy szczątki samolotu por. Stefana Stanisława Okrzei (młodszego brata Stefana Aleksandra Okrzei, straconego za działalność patriotyczną na stokach Cytadeli Warszawskiej), który rozbił się w m. Kręgi pod Wyszkowem
5 września 1939 roku.

Podczas trzech etapów badań terenowych odnaleziono elementy poszycia samolotu PZL P.11c, łuski po nabojach z polskimi oznaczeniami, które eksplodowały podczas pożaru samolotu, i inne elementy, które zostaną poddane analizie i zakonserwowane. Na miejscu katastrofy odnaleziono także tzw. „łzy pilota”, czyli aluminiowe fragmenty maszyny, które pod wpływem wysokiej temperatury uległy stopieniu. Wiele z nich przypomina kształtem łzę, stąd właśnie ta potoczna nazwa. Świadczą one jednak o tym, że maszyna uległa spaleniu, przy czym nikomu do tej pory nie udało się ustalić dokładnie miejsca katastrofy. Dokonując skanowania terenu tzw. ramą Lorenza, a następnie obróbki komputerowej pozyskanych w wyniku pomiaru danych, udało się stwierdzić (bezinwazyjnie), że jesteśmy w poszukiwanym miejscu. Chociaż prace odbywały się podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych, nie przeszkodziło to jednak Grupie Poszukiwawczej Stowarzyszenia „Wizna 1939” w realizacji zamierzenia i doprowadzeniu prac do końca.

Podczas naszych badań, co wielokrotnie podkreślamy, opieramy się na dokumentach archiwalnych, relacjach świadków albo innych osób, które posiadają jakąś wiedzę o zdarzeniu, np. z przekazów rodzinnych. Najważniejszym jednak elementem są badania terenowe, które mogą potwierdzić to, czego się dowiedzieliśmy lub zweryfikować rozbieżne przekazy ludzi. Należy też pamiętać, że pomniki, tablice i inne elementy związane z walkami lub zdarzeniami wojennymi wcale nie muszą być postawione dokładnie w miejscach tych zdarzeń. Tak właśnie było w tym przypadku. Pomnik, tak jak zresztą powinno być, stoi w miejscu widocznym, przy drodze Wyszków – Serock, po jej płn.-zach. stronie. Natomiast miejsce upadku samolotu zlokalizowano po przeciwnej stronie drogi, w odległości ok. 100 m od niej, co ponad wszelką wątpliwość zostało potwierdzone przez ekipę badawczą.

W naszych działaniach najważniejsza jest jednak pamięć, która w przypadku tego bohaterskiego pilota P11-tki będzie obecna już nie tylko w lokalnej społeczności. Odnalezione szczątki maszyny są materialnym dowodem bohaterstwa i poświęcenia dla ojczyzny por. Stefana Okrzei, lotnika, który spełnił swój żołnierski obowiązek. Trafią one do miejscowej izby pamięci działającej przy Szkole Podstawowej w Kręgach, która nosi imię por. Stefana Okrzei. Kolejne pokolenia Polaków zgłębiając biografię tego oficera muszą wiedzieć, że był to człowiek z krwi i kości, a nie bohater fikcyjnych opowiadań.

Mając na swoim koncie już wiele projektów – badań miejsc katastrof lotniczych, możemy stwierdzić, że każda sprawa jest inna i wymaga innego podejścia. Ostatnie badania i odnalezienie czterech silników „Liberatora” w okolicach Kociny k. Kielc, czy przerwane w ubiegłym roku poszukiwania zalegającego wciąż w dnie stawu, na głębokości 6-7m p.p.t., dużego elementu „Karasia”, który oderwał się od upadającego samolotu pod Wołominem, we wrześniu 1939 r., utwierdzają nas  w przekonaniu, że pracy jest jeszcze w całej Polsce bardzo dużo. Dlatego nie składamy „wykrywaczy” i czekamy na sygnały od Państwa, na wymagające sprawdzenia informacje o polskich lub alianckich samolotach.

Nowoczesne urządzenia elektroniczne jakimi dysponujemy, badania terenowe poprzedzone dogłębną analizą materiałów archiwalnych, „szczęście poszukiwawcze”, ale przede wszystkim determinacja w działaniu – to elementy nieodzowne, które pomagają nam przy tego typu akcjach. Wspólnie możemy jednak więcej, zwłaszcza w temacie zachowania pamięci o bohaterach dla kolejnych pokoleń Polaków. Dlatego oczekujemy na Państwa informacje i zgłoszenia, które prosimy kierować pod adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Dariusz Szymanowski
Marcin Sochoń

Dokumentacja fotograficzna:
Marta Szymanowska, Marcin Sochoń

/Wyrażamy zgodę na wykorzystanie zdjęć do tekstów prasowych pod warunkiem podania źródła: archiwum Stowarzyszenia „Wizna 1939”/