POWRÓCILI DO SWOJEJ REDUTY ...

10 września b.r. na Górze Strękowej k. Wizny pochowano ekshumowane doczesne szczątki kapitana Władysława Raginisa dowódcy obrony Odcinka „Wizna” i jego zastępcy por. Stanisława Brykalskiego, oficerów Wojska Polskiego, poległych w bitwie pod Wizną we wrześniu 1939r. Patronat Honorowy nad uroczystością pogrzebową objęli J.E. ks. bp Stanisław Stefanek – Ordynariusz Diecezji Łomżyńskiej, J.E. ks. bp dr Józef Guzdek – Ordynariusz Diecezji Polowej Wojska Polskiego, Wojewoda Podlaski Maciej Żywno, Marszałek Województwa Podlaskiego Jarosław Zygmunt Dworzański, Komendant Główny Straży Granicznej gen. bryg. Leszek Elas oraz Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Łukasz Kamiński.

Nie od razu kpt. Raginis i por. Brykalski zostali pochowani i uczczeni tak, jak na to zasługiwali. Przez wiele lat ich ciała spoczywały „na wygnaniu” w przydrożnej mogile, gdzie pogrzebano je na rozkaz władz sowieckich.
Musiało upłynąć aż 72 lata od tamtych tragicznych wydarzeń, by nasi Bohaterowie w chwale i z należnymi honorami mogli powrócić do miejsca, którego bronili i gdzie oddali życie za wolną Polskę - do swojej reduty na Górze Strękowej. Uroczystość rozpoczęła msza św. w kościele parafialnym w Wiźnie, której przewodniczył biskup łomżyński Stanisław Stefanek, następnie orszak pogrzebowy w asyście ułanów przejechał na Górę Strękową k. Wizny , gdzie doczesne szczątki naszych Bohaterów zostały pochowane w mogile urządzonej w ruinach schronu dowodzenia, w miejscu ich bohaterskiej śmierci w 1939r..

W te słoneczne wrześniowe przedpołudnie na Górze Strękowej zgromadziło się ok. 1000 osób, które przybyły tu, by wziąć udział w uroczystości pogrzebowej poległych oficerów Wojska Polskiego. Byli obecni ks. kapelan mjr Mateusz Hebda - przedstawiciel Prezydenta RP, który odczytał list od Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego skierowany do Uczestników i Organizatorów uroczystości, w którym Prezydent jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych oddał hołd naszym Bohaterom poległym w bitwie pod Wizną. Obecny był również Krzysztof Sikora, Radca Generalny w MON - Przedstawiciel Ministra Obrony Narodowej, Posłowie na Sejm RP, Ambasador RP w Republice Łotwy Jerzy Marek Nowakowski, Wiceambasador Republiki Łotwy w Polsce Vita Dobele, Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Wiceadmirał Waldemar Głuszko, Zastępca Szefa Zespołu Zwierzchnictwa Operacyjnego nad Siłami Zbrojnymi płk Waldemar Kozicki, Wicewojewoda Podlaski Wojciech Dzierzgowski, przedstawiciel Urzędu ds Kombatantów i Osób Represjonowanych, członkowie rodziny kpt. Raginisa, Prezes Związku Polaków na Łotwie Ryszard Stankiewicz, starostowie i radni z powiatów woj. podlaskiego oraz Przewodniczący Rady Powiatu Szydłowieckiego, Krzysztof Wądołowski – Wójt Gminy Zawady, członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” z Prezesem Dariuszem Szymanowskim, Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych z Prezesem Waldemarem Bocheńskim, Grupy Rekonstrukcyjnej Centralnej Szkoły Podoficerskiej Korpusu Ochrony Pogranicza w Osowcu-Twierdzy, Grupy Rekonstrukcyjnej KOP z Sejn.

Budującym znakiem żywego patriotyzmu była liczna obecność pocztów sztandarowych oraz młodzieży ze szkół podstawowych, gimnazjów, liceów, kibiców klubu piłkarskiego ŁKS Łomża, motocyklistów, harcerzy, grup rekonstrukcyjnych, stowarzyszeń i innych organizacji młodzieżowych. W sposób szczególny naszych Bohaterów uczcili hodowcy gołębi z sekcji Wizna, którzy na cześć kpt. Raginisa i por. Brykalskiego wypuścili w przestrzeń nad Górą Strękową 1000 gołębi.

Dziękujemy wszystkim, którzy w tym dniu swoją obecnością oddali cześć naszym poległym żołnierzom.

Dziękujemy księżom za wspólne odprawienie mszy św., a księdzu biskupowi Stanisławowi Stefankowi, za piękną homilię poruszającą tak bardzo, że przerwaną w połowie oklaskami wiernych. Chyba ten wizneński kościół, który odbudowali ze zniszczeń mieszkańcy, a którego mury widziały wiele nie rozbrzmiewał jeszcze takimi oklaskami, jakimi wierni wyrazili swoją jedność i podziękowanie po słowach ks. biskupa: „wzywam was kapitanie Raginisie, poruczniku Brykalski, stańcie do walki o pamięć i prawdę, nie bacząc na statystyczną przewagę, różnych komunikatorów”.
I my również do tego apelu się przyłączamy.

Cieszymy się bardzo i wyrażamy przy tym naszą wdzięczność, że w uroczystości pogrzebowej wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz i urzędów państwowych, Wojska Polskiego, goście przybyli z całej Polski i z zagranicy.

Dzieło zakończone, praca uwieńczona sukcesem, chwile wzruszeń, głębokich przeżyć patriotycznych, a dla niektórych momenty poruszające najgłębsze pokłady trudnych wspomnień. I jak często bywa w potoku budujących, wzniosłych przeżyć kropelki goryczy…, że nie wszyscy, których obecność winna być, jeśli nie potrzebą serca, to obowiązkiem wynikającym z pełnionej funkcji, oddali cześć bohaterom. Wśród wielu znamienitych gości i zwykłych, acz prawdziwych Polaków zabrakło m.in. przedstawiciela Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, przedstawiciela Marszałka Województwa Podlaskiego i Wójta Gminy Wizna, gospodarzy tej ziemi, od których na mogile zabrakło również wieńca, czy choćby symbolicznego kwiatka.

Dziękujemy tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierali nas w naszych trudnych działaniach, dziękujemy za każdą okazaną pomoc, ale i za ciepłe słowa, które nie raz dodawały nam sił w chwilach zwątpienia.
Dziękujemy mediom i dziennikarzom za rzetelne przekazy informujące o naszych działaniach i o uroczystości.

Wszystkim Państwu dziękujemy.